Nasz Kościół, nr 566 (27.09.2020r)

ROZWAŻANIA NAD SŁOWEM BOŻYM

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza:

Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu: "Co myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i rzekł: „Dziecko, idź i pracuj dzisiaj w winnicy”. Ten odpowiedział: „Idę, panie!”, lecz nie poszedł. Zwrócił się do drugiego i to samo powiedział. Ten odparł: „Nie chcę”. Później jednak opamiętał się i poszedł. Który z tych dwóch spełnił wolę ojca?" Mówią Mu: "Ten drugi". Wtedy Jezus rzekł do nich: "Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości, a wy mu nie uwierzyliście. Uwierzyli mu zaś celnicy i nierządnice. Wy patrzyliście na to, ale nawet później nie opamiętaliście się, żeby mu uwierzyć".

Chrystus przyjął postać sługi... On przyszedł nie po to, aby Mu służono, lecz żeby służyć i oddać życie za wszystkich. Chrystus był posłuszny Ojcu zawsze i we wszystkim aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej. Wypełniamy wolę Ojca przez posłuszeństwo wierze, żyjąc prawdą Chrystusową - bo prawda jest w Chrystusie - jako że On przyszedł na świat, aby dać świadectwo prawdzie, która zbawia i wyzwala na wieki, czyniąc nas prawdziwie wolnymi synami Bożymi, dziedzicami Boga i współdziedzicami Chrystusa, zrodzonymi z Ducha i prowadzonymi przez Ducha. Prawdziwe posłuszeństwo to słuchanie Słowa i życie nim.

Marek Ristau

 

NASZ WYBÓR

Zawsze masz wybór, aby wybierać na nowo, aby wybierać dobrze, aby naprawić to, co twoim zdaniem nie poszło najlepiej. Póki żyjesz – zawsze masz możliwość wybierania wiary, nadziei, miłości, dobra, życzliwości, sprawiedliwości, mądrości, umiarkowania, roztropności, męstwa, wstrzemięźliwości, odwagi i wielu innych cnót. Jedynie śmierć ograniczy nasze wybory (przynajmniej na czas sądu, jak wierzymy). I nie chodzi o te wielkie, bardzo poważne, wzniosłe, czasem nawet dramatyczne i rozstrzygające wybory naszego życia – chodzi tu o te codzienne, zwykłe, drobne decyzje każdego dnia: wybieram radość, wybieram pogodę ducha, wybieram modlitwę, wybieram dobre słowo zamiast krytyki… Takich wyborów jest nieskończenie wiele i są one niezwykle proste, jednak trzeba ich dokonywać świadomie, w przeciwnym bowiem razie nasza natura będzie skłaniała się ku przyjemnościom i łatwiznom tego świata.

Nasi przodkowie za czasów Noego też mieli te same możliwości wybierania: pomiędzy tym co uważali za słuszne i niesłuszne. Tamta cywilizacja była także bardzo rozwinięta, prawie jak nasza obecna. Ludzie żyli pełnią życia – w wygodach, w przepychu – niczego im nie brakowało:

„Ponieważ, choć Boga poznali, nie oddali Mu czci jako Bogu ani Mu nie dziękowali, lecz znikczemnieli w swoich myślach i zaćmione zostało bezrozumne ich serce. Podając się za mądrych stali się głupimi. I zamienili chwałę niezniszczalnego Boga na podobizny i obrazy śmiertelnego człowieka, ptaków, czworonożnych zwierząt i płazów. Dlatego wydał ich Bóg poprzez pożądania ich serc na łup nieczystości, tak iż dopuszczali się bezczeszczenia własnych ciał. Prawdę Bożą przemienili oni w kłamstwo i stworzeniu oddawali cześć, i służyli jemu, zamiast służyć Stwórcy, który jest błogosławiony na wieki. Amen. Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności … oraz na pastwę na nic niezdatnego rozumu, tak że czynili to, co się nie godzi.” (Rz 1, 21-28)

„Kiedy zaś Pan widział, że wielka jest niegodziwość ludzi na ziemi i że usposobienie ich jest wciąż złe, żałował, że stworzył ludzi na ziemi i zasmucił się. Wreszcie Pan rzekł: „Zgładzę ludzi, których stworzyłem, z powierzchni ziemi: ludzi, bydło, zwierzęta pełzające i ptaki podniebne, bo żałuję, że ich stworzyłem”. Tylko Noego Pan darzył życzliwością.” (Rdz 6, 5-8)

„Noe, człowiek prawy, wyróżniał się nieskazitelnością wśród współczesnych sobie ludzi; W PRZYJAŹNI Z BOGIEM ŻYŁ NOE.” Noe zaskarbił sobie przychylność u Boga w tamtych czasach nieprawości, ponieważ był człowiekiem prawym, bogobojnym, rodzinnym i troszczył się o innych, budował arkę na pustyni, jak polecił mu Pan. Proste i nieproste. W czasie dobrobytu, kiedy nie widać potopu na horyzoncie, jak tu budować arkę, do której bezpiecznie można będzie zabrać rodzinę w czasie przeznaczenia i zagłady. Przecież żyje nam się dobrze, znakomicie, wygodnie i bezpiecznie. Ziemia kręci się dalej. Czy nie widać zapowiedzi upadku cywilizacji na horyzoncie?

„A jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Jak bowiem za tych dni przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do tego dnia, w którym Noe wszedł do arki; I nie spostrzegli się, aż przyszedł potop i zabrał wszystkich – tak będzie i z przyjściem Syna Człowieczego. Wtedy dwóch będzie w polu, jeden będzie wzięty, a drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach, jedna będzie wzięta, a druga zostawiona. CZUWAJCIE WIĘC, PONIEWAŻ NIE WIECIE, O KTÓREJ GODZINIE WASZ PAN PRZYJDZIE.” (Mt 24, 37-42) Przytomność umysłu i wola wybierania dobra nikogo jeszcze nie zwiodły na manowce. „Czas jest krótki”, pozostańmy wierni Prawdzie i mocni w wierze, a nie spadnie nam włos z głowy.

Monika Kornaszewska-Polak

 

ZAPROSZENIE

Hospicjum Sosnowieckie zaprasza 1 października do sali MUZA na charytatywny koncert z okazji 100. rocznicy urodzin Jana Pawła II. Podczas koncertu wystąpią Tomasz Żółtko & Paweł Seweryn oraz Magda Anioł z zespołem. Podczas przerwy odbędzie licytacja, która będzie okazją do wsparcia hospicyjnych działań na rzecz najbardziej potrzebujących pomocy. Liczba miejsc ograniczona. Wejściówki do odebrania w siedzibie hospicjum, bezpośrednio przed koncertem (szczegóły pod numerem telefonu 667-555-670). Wstęp tylko z maseczkami! Organizatorzy: Urząd Gminy Sosnowiec i Hospicjum Sosnowieckie im. św. Tomasza Ap. Współfinansowanie ze środków Urzędu Gminy Sosnowiec

 

ZMARLI

  • Bogusława STOKŁOSA

 

ŻYCZENIA

Wszystkim obchodzącym w najbliższym tygodniu imieniny i rocznice urodzin oraz rocznice zawarcia sakramentu małżeństwa, życzymy szczególnego błogosławieństwa Bożego, opieki Matki Bożej, potrzebnych łask i wstawiennictwa św. Patronów

Życzy Redakcja NK

 

 

Redakcja: Ks. Piotr Pilśniak Grzegorz Pieńkowski, Jadwiga i Jerzy Wieczorek

E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Życzenia, artkuły oraz wiersze można przysyłać pocztą elektroniczną na adres NK.

Redakcja zastrzega sobie prawo wprowadzenia korekty nadesłanych tekstów.

Nr konta parafii: 42 2490 0005 0000 4500 3360 5563

"Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać".