Nasz Kościół, nr 124 (08.04.2012r)

ROZWAŻANIA NAD SŁOWEM BOŻYM

 

Słowa Ewangelii według świętego Jana:

Pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena udała się do grobu i zobaczyła kamień odsunięty od grobu. Pobiegła więc i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus miłował, i rzekła do nich: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono”.  Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka.  Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu. Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył. Dotąd bowiem nie rozumieli jeszcze Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych.

Najbardziej niewiarygodny i najbardziej niemożliwy z wszystkich jakie widział świat. Poranek-świadek, który właściwie nie miał świadków. To trochę tak, jakby prowadzić kogoś długo przez pustynię do źródła i nagle, wskazując palcem na horyzont powiedzieć: „Dalej idź sam. To będzie w tamtym kierunku...” Czy my, chrześcijanie dwudziestego pierwszego wieku, nie toniemy przypadkiem u brzegu wiary? Czy nie czujemy, że wobec misterium zmartwychwstania po prostu brak nam głębszego oddechu i że topią nas nasze własne wątpliwości? Człowieczeństwo Jezusa Chrystusa utkane jest z tych samych elementów, co moje własne, to znaczy, że wszystkie zagadki życia, wszystkie misteria świata i wszystkie sekrety Boga są w nim zapisane. Nie muszę zatem wcale czekać na to, co będzie po śmierci, nie muszę też pytać gwiazd czy wróżek, ani też nie muszę z wysiłkiem medytować natury ducha, żeby dowiedzieć się czegoś o Bogu, o sobie i o świecie. Wystarczy tylko, że upodobnię jeszcze bardziej swoje człowieczeństwo do Chrystusowego człowieczeństwa, a wszystko będzie mi dane. Dlaczego? Dlatego, że w Jego człowieczeństwie, tym umęczonym z Wielkiego Piątku, i tym przebóstwionym z góry Przemienienia, zapisana jest prawda o szczęściu samego Boga - jedynym szczęściu jakie istnieje(!)

"Jeśli chcesz dowiedzieć się czegoś o Mnie - zdaje się mówić Chrystus - to wiedz, że żyję. Patrz na moje ziemskie życie, na moich uczniów i mój Kościół. Wszystko tam zostało zapisane. Kontempluj to, a coraz bardziej upodobnisz się do Mnie. Jeśli natomiast chcesz spotkać się ze Mną Zmartwychwstałym i tylko Zmartwychwstałym, to patrz raczej na swoje dobre pragnienia, modlitwy i czyny. Ja żyję właśnie tam. I tam chcę żyć jak najwięcej. Moje życie w tobie to największy z wszystkich świadków Zmartwychwstania."

Anna

 

ZAMYŚLENIA

Ta scena robi na mnie zawsze wielkie wrażenie. Modlitwa Jezusa w ogrodzie Getsemani. Ta jego walka , ta modlitwa. W filmie Mela Gibsona 'Pasja" jest ona wspaniale fotografowana. Wydobywa operator z niej sugestywny nastrój A potem się zacznie droga , droga ze stacjami, które teraz są interpretowane na każdy możliwy sposób. Ale my się zastanawiamy...iść nie iść .Towarzyszyć Jezusowi, czy coś innego wybrać ciekawszego. Tu już nas nic nie zaskoczy a zresztą my i tak wiemy wszystko lepiej.

Mamy duże doświadczenie życiowe. Dwa tysiące lat trwa to co zapoczątkowane zostało wtedy w tym ogrodzie również, ale... ale może warto towarzyszyć Jezusowi w tej drodze ostatniej w tej drodze pierwszej.

Żeby po prostu być. Będzie mu raźniej, nie darmo - powie - to wszystko. Możesz wątpić, mieć wątpliwości być przeciw. Ale bądź. Bo letnich wypluwa się . Wypluwa się precz.

Grzegorz Pieńkowski

 

 

WIELKANOCNE ZWYCZAJE

Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego jest najstarszym i największym świętem chrześcijan. Po powrocie do domu z rannej Mszy świętej spożywamy uroczyste śniadanie wielkanocne. Dzielimy się jajkiem i składamy sobie życzenia, wyrażając swą radość, że Pan jest z nami; tak jak w dzień swego Zmartwychwstania zasiadł do stołu z uczniami z Emaus czy przyszedł do apostołów, aby spożyć z nimi posiłek, umacniając ich w wierze.

Modlitwa przed śniadaniem wielkanocnym

Przed rozpoczęciem śniadania gospodarz domu powinien odmówić modlitwę: Boże, w dniu dzisiejszym pokonana została śmierć i otworzone zostały bramy wieczności przez Twojego Jednorodzonego Syna. Spraw, abyśmy wraz z Nim szczęśliwi zasiedli kiedyś do uczty niebieskiej w Twoim Królestwie. Prosimy Cię, Zmartwychwstały Panie, daj nam tu zebranym razem przy stole - w naszej rodzinie i w gronie przyjaciół - z wiarą przeżywać Twoją obecność podczas naszego świątecznego posiłku w dzień Twego zwycięstwa. Prosimy Cię, abyśmy mogli radować się z udziału w Twoim życiu i zmartwychwstaniu teraz i w wieczności. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen. Dobrze byłoby też przeczytać na głos fragment z Ewangelii według św. Łukasza 24,36-43.

Stół wielkanocny

Stół powinien być nakryty białym obrusem udekorowanym bukszpanem. Obok zastawy na stole winna znaleźć się okolicznościowa dekoracja: baranek wielkanocny z czerwoną chorągiewką, na której widnieje złoty krzyżyk. Baranek ma być na "łące" z rzeżuchy lub z młodych pędów owsa. We flakonie, najlepiej z ceramiki ludowej, powinny być ułożone bazie ze srebrnymi kotkami i pierwsze wiosenne kwiaty oraz gałązki zieleni. Na stole ma też być koszyczek lub talerz z pisankami. Na stół podaje się także nie poświęcone pokarmy, które zostały przygotowane do spożycia, np. różne sałatki, napoje, owce itd. Na osobnym talerzu powinny być jajka pokrojone na ćwiartki oraz posypane solą i pieprzem. Uczestnicy śniadania dzielą się nimi, składając sobie życzenia. Gospodarz domu powinien złożyć życzenia wszystkim, niezależnie od składanych indywidualnie. Użyć może następującej formuły: Z radością gromadzimy się w naszej wspólnocie rodzinnej i w gronie przyjaciół, aby uroczyście świętować pamiątkę Zmartwychwstania Pana Jezusa. Życzę nam wszystkim tu obecnym, aby pokój i radość zagościły w naszych sercach. Życzę, abyśmy wszyscy byli świadkami Zmartwychwstałego Chrystusa w dzisiejszym świecie; i gdziekolwiek będziemy oznajmiajmy, że "Pan rzeczywiście zmartwychwstał".

Wielkanocny koszyczek

Koszyczek ma być wiklinowy (najbardziej popularne są owalne, jedno - lub wielokolorowe. Powinien być wyłożony w środku białą serwetką, na której ułożymy pokarmy do święcenia. Koszyczek winien być udekorowany, np. bukszpanem, baziami czy wiosennymi kwiatami i przykryty białą serwetką. Estetyka i higiena mają iść w parze. Wciąż przybywa specjałów do koszyka wielkanocnego. Trochę jest to związane z modą kulinarną i ze zmianą nawyków żywieniowych, a trochę z możliwościami zakupu choćby egzotycznych owoców. Jednak tych najbardziej podstawowych produktów nie powinno zabraknąć, tj.: chleba, baranka, jajek, wędliny, chrzanu, pieprzu, soli, sera, masła, miodu. Ale także napojów: wina, piwa, a nawet oliwy. Produkty te są związane z chrześcijańską i polską tradycją, z miejscowymi zwyczajami, a także z upodobaniami kulinarnymi osób zasiadających do śniadania wielkanocnego. Nie bez znaczenia jest zamiłowanie dzieci do słodyczy, takich jak: czekoladowe jajko, zajączek czy marcepanowe kurczątko.

Składniki święconki

Chleb

Chleb święci się na pamiątkę chleba, który zstąpił z nieba, tj. Jezusa, i na upamiętnienie cudownego nakarmienia przez Niego rzeszy słuchających Go ludzi. Codziennie prosimy Boga w Modlitwie Pańskiej o chleb powszedni. A skoro mamy go z Bożej hojności, to dajemy go do poświęcenia. W tradycji chrześcijańskiej chleb jest bardzo wymownym symbolem. W Eucharystii bowiem postać chleba ma Ciało Pańskie, które jest pokarmem dla naszych dusz. Jest on też symbolem codziennych potrzeb człowieka: godnego życia, sytości, gościnności.

Baranek wielkanocny

Ma on w święconce swoje uprzywilejowane miejsce. Jest symbolem Jezusa Zmartwychwstałego, ale także pokory i łagodności. Zwyczaj święcenia baranka sięga VII wieku (Sakramentarz z Bobbio). Natomiast ustawianie baranka na stole wielkanocnym wprowadził w XIV wieku papież Urban V (+19 XII 1370). Przyświecał mu jeden cel: aby wierni ucztując, nie zapomnieli o najważniejszym przesłaniu tego święta. W Polsce baranek wielkanocny nazwany był Agnuszkiem i pojawił się w XVII wieku. Postawiony na stole baranek wielkanocny przypomina o tym, że Chrystus odkupił ludzi oraz że są oni przeznaczeni do wiecznego ucztowania na godach Baranka. Przypomina także o dramatycznym wydarzeniu ze Starego Testamentu, kiedy to anioł śmierci przeszedł przez ziemię egipską, uśmiercając pierworodnych synów. Ominął tylko te żydowskie domy, których odrzwia naznaczone były krwią baranka, zabitego z Bożego nakazu. Przypomina o uroczystym posiłku paschalnym, który o tej samej godzinie spożywała każda rodzina żydowska, tworząc z rozproszonego ludu jednolity religijnie naród, modlący się w tym samym języku. Baranek paschalny był wyraźną zapowiedzią, typem i wyobrażeniem (figurą) Jezusa Chrystusa, którego krew miała ocalić od śmierci wiecznej cały rodzaj ludzki, na co wskazał prorok Izajasz już 7 wieków przed narodzeniem się Jezusa. Obecnie stawiane na stole baranki wielkanocne są zrobione najczęściej z masy cukrowej. Coraz rzadsze są te upieczone w domu z ciasta włożonego do żeliwnej foremki, a jeszcze rzadsze są te wyciśnięte z masła (z drewnianej formy).

Mięso i wędliny

Wędlina jest wymownym symbolem dostatku i zamożności rodziny. W koszyku wielkanocnym winny się znaleźć najrozmaitsze wędliny, przede wszystkim mała, pękata, związana sznurkiem różowa szynka oraz wianek wiejskiej kiełbasy, uwędzonej w dymie z owocowych drzew i z jałowca. Można też włożyć do koszyczka kawałek boczku, słoniny czy polędwicy.

Sól, pieprz i chrzan

Chrześcijanie są solą ziemi. Ten potrzebny minerał nie tylko dodaje potrawom smaku, ale jest symbolem zachowania od zepsucia i ma właściwości oczyszczające. Chleb i sól są jakby kwintesencją życia i w polskich zwyczajach najczęściej występują razem. Oznaczają prostotę życia. Wita się też nimi dostojnych gości. Według Księgi Syracha 39,26 i Hioba 6,6 sól jest niezbędnym składnikiem pożywienia. Pieprz czarny (zmielony) symbolizuje gorzkie zioła, które Żydzi dodawali do pikantnego sosu w kolorze cegły, zwanego charoset. Maczali w nim kawałki paschalnego baranka na pamiątkę ciężkiej niewolniczej pracy przy produkcji cegły w Egipcie. Chrzan. Jest pikantny w smaku i wyciska z oczu łzy. Najlepiej, gdy jego korzeń jest w kawałku. Kroi się go później na cienkie plasterki i częstuje się nim zebranych. Chrzan może też być starty i wymieszany z jajkiem i ze śmietaną.

Nabiał i słodycze

Ser. Najlepiej, gdy jest on z mleka owczego, koziego lub krowiego. Zwykle gospodynie domu kupują go na targu. Regionalny oscypek zakopiański wyśmienicie nadaje się do koszyczka, ale nadaje się także zrobiony w domu twaróg. Dzieci dają do koszyczka czekoladowego zajączka. Zając jest symbolem wiosny, odradzającej się przyrody, witalności. Podobno śpi on z otwartymi oczyma, toteż jako pierwszy ze zwierząt miał zobaczyć Zmartwychwstanie Pana. W tradycji chrześcijańskiej symbolizował grzeszników oczyszczonych przez pokutę. Jego obecność w koszyku to raczej dobrze wkomponowany rekwizyt, nie zaś pamiątka dawnego zwyczaju.

Malowane jaja

Jajko. Tradycyjny świąteczny podarunek, ozdoba koszyczków i stołów wielkanocnych. Symbol płodności, odradzającego się życia i znak zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią. Św. Jan Damasceński dopatrywał się analogii między budową jajka i kosmosu. Skorupkę kojarzył z niebem, wyścielającą ją błonę z nieboskłonem i obłokami, białko z wodami, żółtko z ziemią i minerałami. Jajko ugotowane na twardo i pomalowane jest podstawowym składnikiem święconki. Jajka pomalowane na gładko to kraszanki. Najbardziej znane są brązowo-złociste, ugotowane w liściach z cebuli. Pisanki są wykonane techniką batiku, czyli pisania roztopionym woskiem i zanurzania w farbie. Drapanki - ich wzór wydrapuje się ostrym narzędziem na jednolicie zabarwionym tle. Podzielenie się jajkiem w czasie składania sobie życzeń ma umacniać więzi rodzinne i sąsiedzkie.

źródło: deon.pl

 

INFORMACJE

Ochrzczeni:

  • Oliver Miłosz Pędzik
  • Aleksandra Anna Leszek
  • Aleksandra Lena Wieloch

Zmarli:

  • Onufry Wojnar
  • Tadeusz Stępień
  • Marian Korzuszek


ŻYCZENIA

Z okazji 10 – tej rocznicy urodzin: kochanej wnuczce Nadii Pluta uśmiechnięte życzenia: zdrowia, szczęśliwego dzieciństwa i dorastania, dobrych ocen w szkole, szczerych przyjaciół oraz wielu łask Bożych

Babcia Teresa i Dziadek Zdzisław

 

„W drodze przez życie niech wiatr zawsze wieje Ci tylko w plecy, i pamiętaj! – że kto ma cel w życiu, tego nie odstraszy nic: ani złe drogi ani mgły ” Zdrowia, pomyślności, autentycznej radości z codziennego przezywania każdego dnia, satysfakcji w pracy i z każdej wykonywanej czynności, a nade wszystko Bożego błogosławieństwa, opieki Matki Najświętszej i św. Józefa Tacie - Adamowi Stępień - z okazji urodzin:

Asia, Wiktoria, Grzegorz

 

Aniu, w dniu twoich urodzin pragnę Ci życzyć wszystkiego co najlepsze: Zdrowia, szczęścia i siły na każdy dzień Aby z twego serca nigdy nie znikało szczęście, a z twarzy uśmiech By w twym życiu nigdy nie zabrakło osób które kochasz, Niech Bóg obdarza cię Błogosławieństwem, a Matka Boża opieką.

Życzy Twoja przyjaciółka Patrycja :)

 

Wszystkim Parafianom oraz gościom, którzy zawitali do Grodźca życzymy, aby te Święta były czasem wytchnienia i odpoczynku od codziennego biegu oraz chwilą refleksji i zadumy nad istotą boskiego Zmartwychwstania. Cieszmy się łaskami i miłosierdziem, które daje nam Bóg!

życzy Redakcja NK

 

NUMER KONTA PARAFII: 42 2490 0005 0000 4500 3360 5563

 

 

Redakcja: Anna Śmigielska, Joanna Stępień, Anna Dudek, Grzegorz Pieńkowski, Ks. Piotr Pilśniak

E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Życzenia, artkuły oraz wiersze można przysyłać pocztą elektroniczną na adres NK.

Redakcja zastrzega sobie prawo wprowadzenia korekty nadesłanych tekstów.

"Dziś człowiek tak często nie wie, co nosi w sobie, w głębi swej duszy, swego serca. Jak często jest niepewny sensu swego życia na tej ziemi. Ogarnia go zwątpienie, które przeradza się w rozpacz"