Nasz Kościół, nr 81 (12.06.2011r)

ZAMYŚLENIA NAD SŁOWEM BOŻYM

Słowa Ewangelii według świętego Jana:

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami. Przyszedł Jezus, stanął pośrodku, i rzekł do nich: ”Pokój wam!”. A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzeki do nich: ”Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam”. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: „Weźmijcie Ducha Świętego. Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane”.

Duch Święty, zstępuje dziś na ziemię, nie na to, aby nas nawiedzić jakby mimochodem, ale żeby z nami pozostać do końca wieków; aby założyć Kościół Święty, zawsze jeden, święty, katolicki, apostolski; aby utrzymać w nim prawdę pomimo usiłowań bezbożności i herezji; pomagać mu w nauczaniu, tak, aby zawsze można było powiedzieć: „Zdało się Duchowi Świętemu i nam". Duch Święty pozostaje z Kościołem, aby Mu dać płodność, rodzić Świętych i dzieci Boże, apostołów, aby Go rozszerzali po całym świecie, męczenników, aby mu dawali świadectwo przez krew swoją, doktorów, aby go oświecali nauką swoją, dusze wybrane, aby budowały wszystkich swymi cnotami. Jakież to wielkie i piękne posłannictwo! Bóg tylko mógł je spełnić. To posłannictwo jest dziełem Ducha Świętego więcej, niż dwóch innych osób Boskich; dlatego że Bóg dawszy nam swoje Słowo, obraz swój, myśl swoją, chce nam dać jeszcze miłość swoją, abyśmy wiedzieli, że wszystko w Trójcy Przenajświętszej jest miłością dla nas; wszechmocność nas stwarza i utrzymuje, mądrość nas odkupuje i miłość nas uświęca; dlatego, że zesłanie Ducha Świętego cechuje i wyjaśnia ducha nowego prawa. Jezus Chrystus nie chce, abyśmy drżeli pod prawem bojaźni i służebnictwa; On mówi do miłości istotnej, łączącej Ojca i Syna, będącej jak i Oni Bogiem: „O Duchu, miłości, naucz ich służyć Mi z miłości. Wlej w ich serca ducha przysposobienia, aby nazywali Boga swym Ojcem, ducha miłości". Taka jest w istocie cecha religii naszej od Zesłania Ducha Świętego. Wszystko w niej jest miłością, rozlewającą się w różnych kierunkach, jak źródło życia; na tym polega cały chrześcijanizm. Czy tak pojmujemy ducha naszej religii? Czy staramy się wykonać tę myśl w życiu naszym, szczególnie w ćwiczeniach pobożnych i w przyjmowaniu Sakramentów świętych? Czy miłość jest pobudką naszych spraw? Czy żyjemy miłością?

Ania

 

ZAUFAĆ SERCU BOŻEMU

Żyjemy w świecie coraz bardziej niespokojnym, skomplikowanym, zmieniającym się na naszych oczach i to wszystko nas martwi i niepokoi. Szukamy więc uparcie czegoś, co da nam poczucie bezpieczeństwa i miłości. Żeby żyć, potrzeba nam nie tylko chleba i wody, ale również miłości. Ważna jest świadomość, że się kocha i jest się kochanym. Można, a często nawet trzeba, rezygnować w życiu z wielu ambicji i wartości. Nigdy jednak nie wolno zrezygnować z miłości. Często jednak ludzkie serca nas zawodzą, sprawiają ból i rozczarowanie. Ale komu zaufać?

Jest takie serce, które nas ukochało i oddało za nas życie. To Najświętsze Serce Jezusa otwarte dla człowieka — to słowo od Boga. Nie jest czymś minionym, co przestało żyć owego piątkowego popołudnia, zanim żołnierz przebił Je włócznią. Serce Jezusa nadal bije, bo Jezus zmartwychwstał i żyje. Syn Boży otwiera Je abyśmy wszyscy mogli wejść do Niego w naszym pragnieniu miłości – powie Anselm Grun. Ta miłość jest darmowa, my na nią nie zasłużyliśmy. Jezus nas kocha nie za coś, ale pomimo wszystko. Nie za to, że jesteśmy tacy dobrzy, mądrzy, pobożni czy święci, ale mimo naszych rozmaitych wad, słabości i grzechów. Ta bezinteresowna miłość jest jednak wymagająca. Jezus bowiem pragnie, byśmy tak kochali bliźnich, jak On nas umiłował. Kontemplowanie Jego Serca pomoże, by nasze skołatane serce odnalazło pokój. Niespokojne jest nasze serce dopóki nie spocznie w Sercu Boga - powie św. Augustyn. Jezus także i dziś, jak dwa tysiące lat temu, stoi u drzwi naszych serc: „Oto stoję u drzwi twoich i kołaczę”. Oczekuje nawet na najmniejszy znak z naszej strony, który pozwoli Mu wejść i ukazać nam bogactwo Jego Serca, obdarzyć Swą mocą, miłością i uczynić Swoim narzędziem. Nie wymawiajmy się, że nie możemy poznać prawd i dróg miłości Boga. Przebity bok Jezusa daje nam poznać Jego Serce, które kocha aż do śmierci. Jezus ofiarował nam Je w Wielki Piątek, a kiedy człowiek zapomniał już o tym, przypomniał całemu światu, jak bardzo Ono nas ukochało i jak bardzo spragnione jest naszej miłości.

W Oktawie Bożego Ciała w XVII w. Pan Jezus ukazał św. Małgorzacie Marii Alacoque Swoje Serce, które tak umiłowało ludzi, iż całkowicie się dla nich wyniszczyło, a w zamian doznaje tylko niewdzięczności, zapomnienia i wzgardy. Bóg prosi grzeszników o miłość, Jego Serce pragnie naszych serc, wdzięczności i ciepła. Tak po prostu, po ludzku Jezus tęskni za nami i naszą miłością, nawet tą nieporadną. Syn Boży polecił też, by ustanowiono specjalne święto ku czci Jego Serca w piątek po Oktawie Bożego Ciała. W tym roku Święto, to przypada w dniu 11 czerwca. Warto więc pamiętać o tym. Jak możemy czcić Serce Jezusa? Oddać się Temu Mu bez zastrzeżeń, naśladować Je i odpowiedzieć na Jego wezwanie, które domaga się miłości. Przychodzić przed Tabernakulum, by adorować Je, być z Nim, pamiętać o Nim, zaczynając dzień od powierzenia Mu trudów, jak i radości dnia codziennego.

Kult Serca Jezusa jest głęboko Eucharystyczny, a swą kulminację osiąga we Mszy świętej. Eucharystia, to największy znak miłości Boga do człowieka, powinien więc pobudzać nas do wdzięczności, a także do szczerego żalu za grzechy. Nabożeństwo do Serca Jezusowego nakłada na nas również zobowiązania. Nie należy nadużywać dobroci Bożego Serca. Trzeba mieć do Niego pełne zaufanie, uciekać się do Niego we wszystkich potrzebach i za wszelką cenę starać się nie ranić Go ponownie grzechami. Kiedy zaś zwycięży ludzka słabość i zgrzeszymy, mamy prawo ufać w Jego miłosierdzie, gdyż ono zawsze jest gotowe nam wybaczyć. Każdy z nas jest też wezwany, by być apostołem Serca Jezusa i przekazywać innym, to, czego nauczyliśmy się, patrząc w postawie adoracji na przebite Serce. Czego nas Ono uczy? Jezus nie żąda od nas wielkich czynów, lecz jedynie zaufania, zdania się na Niego. Nie potrzeba naszych długich „suchych” modlitw, lecz tylko miłości i otwartości naszych serc. Najświętsze Serce Jezusa – jak mówiła św. Małgorzata – jest książką otwartą, z której można najłatwiej nauczyć się sztuki miłości. Uczy nas ono zapominania o sobie samym, otwartości na Miłość Jego Serca, co da nam pokój, radość w kontaktach z bliźnimi, czy też łagodność w osądzaniu. Chodzi o to, by kochać każdego, kto jest obok, tak jak kocha go Bóg. W ten sposób we wszystkich będziemy kochać Samego Jezusa. Serce to uczy nas przebaczać, być posłusznym, cierpieć i ufać. W Tym Sercu zawsze jest miejsce, by każdemu poświęcić uwagę.

Przeżywamy czerwiec, miesiąc poświęcony Sercu Jezusowemu. Mamy więc okazję, by z miłością i zaufaniem uciekać się do Serca, które myśli o nas, które wszystko wie i które nas kocha. Cała Jego dobroć zawarta jest w 33 wezwaniach Litanii do Serca Jezusa. Zanurzajmy się w jej słowach, czyli uderzeniach Bożego Serca, które uczy postawy wobec Boga, Ducha Świętego i ludzi. To ostatecznie pomoże nam naśladować Je, pokochać, żyć przy Nim a w końcu w Nim. Pamiętając o Nim trudno nie wspomnieć o Sercu Maryi, gdyż te Dwa Serca zawsze biją jednym, zgodnym rytmem. Jeśli uda się nam być blisko Nich, jeśli Im zaufamy bezgranicznie we wszystkim, to szybko przekonamy się, że mimo licznych krzyży przeciwności, będziemy pełni pokoju i radości.

Jednak, nie wystarczy zapatrzeć się w Ręce, Serce, Oblicze Chrystusa. Trzeba uwierzyć temu Sercu, tym Rękom. Potem pokochać Je, by doznać Bożej Miłości. Jezus zapewnia nas: moje Serce jest azylem, Ja koję ból, Ja uzdrawiam, Ja zbawiam. Czy nadal będziesz ufać tylko swojej własnej zdolności, swej domniemanej mądrości, ryzykując osiągnięcie zbawienia, czy też uwierzysz i zaufasz Sercu Bożemu, które Cię poprowadzi - to już zależy tylko od Ciebie.

Maria

 

OŚRODEK KULTURY W GRODŹCU ZAPRASZA

MiniKINO” – 12.06.2011 zapraszamy wszystkie dzieciaki na „MiniKINO” na którym zaprezentowana będzie bajka. Seans odbędzie o godzinie 16:00. Wstęp wolny. Szczegóły pod nr tel. (32) 760 25 57 lub: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Zapraszamy na naszą stronę www.okultura.bedzin.pl.

Zapraszamy wszystkich mieszkańców do udziału w AKCJI - ZDROWIE I WAKACJE.

Organizujemy cykl spotkań z JOGĄ oraz NORDIC WALKING (zwane popularnie „chodzeniem z kijkami”)

  • JOGA – zajęcia rekreacyjno - ruchowe dla każdego! Startujemy: 6.07.2011 od 17:00 – 19:00. Zajęcia będą się odbywać w każdą środę. Miejsce: Filia Ośrodka Kultury w Grodźcu, przy ul. Słowackiego 2. Zajęcia prowadzone będą przez profesjonalnego instruktora po Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. Bez ograniczeń wiekowych do 5 do 105 lat. Zapisy od teraz pod nr tel. (32) 760 25 57 lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. Instruktor zapewnia karimaty dla pierwszych dziesięciu osób.
  • NORDIC WALKING (połączony z ćwiczeniami jogi w plenerze). Zapraszamy do udziału w cyklicznych wyprawach z kijkami (Nordic Walking), które zakończone będą relaksacyjnymi ćwiczeniami JOGI w najciekawszych plenerach Grodźca. Przewidywany czas trwania zajęć do od 3 do 4 godzin w soboty lipca i sierpnia. Prowadzimy zapisy chętnych pod nr tel. ( 32) 760 25 57 lub Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

„Przez cały rok w Filii Ośrodka Kultury w Grodźcu odbywały się zajęcia fitness. Zależy nam, żeby mieszkańcy naszej dzielnicy podczas wakacji wciąż mieli możliwość utrzymać dobrą formę i dobre samopoczucie. W związku z tym uruchomiliśmy atrakcyjny cykl zajęć jogi wraz z Nordic Walking. Sama w wolnym czasie chodzę z kijkami m.in. na górę św. Doroty czy w stronę Parku Rozkówka i z doświadczenia mogę powiedzieć, że jest to wspaniały sposób na relaks i utrzymanie dobrej formy” - Kierownik Filii Ośrodka Kultury w Grodźcu – Jadwiga Gubała

 

PROCESJA BOŻEGO CIAŁA

Już niebawem, w czwartek 23 czerwca przeżywać będziemy Uroczystość Bożego Ciała. Przepiękna tradycja procesji z Najświętszym Sakramentem do czterech ołtarzy, przygotowywanych przez wiernych. W ten dzień wierni przystrajają swoje domy flagami i wizerunkami Chrystusa, umieszczanymi w oknach swoich domów i mieszkań. Wychodzimy na ulice naszych miejscowości, aby dać świadectwo przynależności do Chrystusa!!! Za dziesięć dni procesja Bożego Ciała przejdzie ulicami naszej parafii. Tak, jak w ubiegłym roku przygotujemy ołtarze, ale nade wszystko swoje serca. Pan Jezus pragnie, abyśmy kroczyli w życiu Jego śladami. Przygotujmy się do tego wydarzenia jak najlepiej. Poprzez spowiedź i przyjęcioe w tym szczególnym dniu Komunii św. Pomóżmy w przystrojeniu ołtarzy. Niech będzie to Święto całej naszej wspólnoty parafialnej. I choć już będą wakacje, to niech nie zabraknie dzieci i młodzieży!

Chrystus na nas czeka.

Ks. Piotr

 

INFORMACJE

Zapowiedzi przedślubne:

  • Natalia Kuklińska, panna z naszej parafii, wyznania rzymskokatolickiego i Tomasz Bogusław Turchan, kawaler z naszej parafii, wyznania rzymskokatolickiego
  • Hanna Małgorzata Kozieł, panna z parafii pw. Najświętszego Zbawiciela w Sosnowcu, wyznania rzymskokatolickiego i Michał Henryk Sroka, kawaler z naszej parafii, wyznania rzymskokatolickiego
  • Mateusz Łukasz Grzybek, panna z naszej parafii, wyznania rzymskokatolickiego i Magdalena Agata Taborska, panna z parafii pw. Jezusa Chrystusa Dobrego Pasterza w Sarnowie, wyznania rzymskokatolickiego

Zmarli:

  • Alfreda Dyrdaś
  • Kazimierz Wójcik

 

ŻYCZENIA

Z okazji urodzin, ks. Proboszczowi Piotrowi Pilśniakowi pragniemy złożyć serdeczne życzenia: zdrowia, szczęścia, długich lat w posłudze kapłańskiej, a nade wszystko Bożego błogosławieństwa i opieki Matki Bożej oraz świętych Patronów. Z pamięcią w modlitwie

znajomi

"Pragnienie, by żyć lepiej, nie jest niczym złym, ale błędem jest styl życia, który wyżej stawia dążenie do tego, by mieć aniżeli być, i chce więcej mieć, nie po to aby bardziej być, lecz by doznać w życiu najwięcej przyjemności"