Miej Miłosierdzie dla Grodźczan i świata całego...

Jezu ufam Tobie

Nareszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez nas dzień. Dzień, w którym do naszej parafii zawitała kopia obrazu Jezusa Miłosiernego i relikwie bł. Jana Pawła II. Przypomnijmy, że co niektórzy nasi krajanie mają okazję czcić obraz i relikwie już po raz drugi, bo pierwsi Peregrynację przeżywali 2. i 3. maja 2012 r. parafianie z drugiej grodzieckiej parafii pw. bł. Honorata Koźmińskiego.

Aby godnie się przygotować do tej uroczystej chwili na 9 dni przed „godziną zero”, ks. proboszcz Piotr Pilśniak zaprosił swoich parafian do odmawiania nowenny do Miłosierdzia Bożego. Zarówno na stronie internetowej parafii www.naszkosciol.info, jak i w kościele po nabożeństwie majowym, najwytrwalsi uczestniczyli w odmawianiu nowenny, prosząc o duchową odnowę parafii. I właśnie w ten sposób mogliśmy odpowiedzieć na miłosierne wołanie Jezusa i otworzyć drzwi naszych serc, aby Go zaprosić do swoich domów. Szczególnie w tych trudnych czasach, w których często się gubimy, bardzo potrzebna nam jest obecność Jezusa i Jego miłosierdzie, aby dzięki temu nasze życie zmieniło się na lepsze.

Umocnieni tą wspólną modlitwą, 24. maja 2012 roku o godz. 17.45 zgromadziliśmy się przy budynku Remizy OSP Grodziec, aby z niecierpliwością czekać na samochód-kaplicę, który kierowany przez ks. Krzysztofa Bendkowskiego dotarł do nas wraz z kawalkadą zaprzyjaźnionych z naszym ks. proboszczem motocyklistów, z parafii pw. św. Barbary w Będzinie. W uroczystej procesji, pięknie przystrojonymi i odświętnymi ulicami Nowotki i Wolności w asyście m.in. dzieci komunijnych sypiących kwiatki, doszliśmy do naszej świątyni. Tam wspólnie odśpiewaliśmy Litanię Loretańską i o 19.00 rozpoczęła się uroczysta Msza Św. pod przewodnictwem ks. biskupa Grzegorza Kaszaka, którą wraz z Nim celebrowali: ks. Mirosław Sołtysek i ks. Gabriel Molęcki. Biskup Ordynariusz w swoim kazaniu poprosił wszystkich zgromadzonych aby jak najczęściej odmawiali koronkę do Miłosierdzia Bożego. Podczas tej eucharystii ks. biskup wyświęcił na ministrantów dwóch kandydatów do Służby Liturgicznej Ołtarza: Pawła Zarychtę i Dominika Budzynia, którzy przyrzekli dobrze służyć Panu Bogu. Na zakończenie mszy wszyscy uczestnicy poprzez ucałowanie relikwii bł. Jana Pawła II mogli oddać Mu cześć. O 21.00 wraz z młodzieżowym zespołem odśpiewaliśmy Apel Jasnogórski. Potem nastąpiło całonocne czuwanie połączone z adoracją obrazu i relikwii. O północy kolejną Mszę Św. odprawili księża pochodzący z naszej parafii: przewodniczył ks. Jerzy Małota, kazanie wygłosił ks. Zdzisław Olszewski oraz dołączył także ks. Mirosław Wilk.

Drugiego dnia Peregrynacji odprawiono dwie msze święte do południa, a o 15.00, w godzinę Miłosierdzia Bożego odmówiliśmy koronkę do Bożego Miłosierdzia wraz z odczytaniem wszystkich modlitw złożonych do skarbony stojącej przy ołtarzu św. Barbary, natomiast o 16.00 odbyła się ostatnia msza św. w intencjach, które składali nasi parafianie.

Niestety to, co dobre zawsze szybko się kończy. Czas Peregrynacji upłynął nam na modlitwie i rozmowie, często indywidualnej i bardzo osobistej, z Jezusem Miłosiernym, który dotknął nas swoimi promieniami wychodzącymi z Jego Miłosiernego serca i wierzymy, że na zawsze nas w tych Miłosiernych promieniach zachowa. A teraz skoro Pan Jezus prosił nas o to, aby dzielić się Jego miłością darmo otrzymaną, tak samo musimy się podzielić Jego Miłosiernym wizerunkiem.

Ok 17.00 pojawił się znów ks. Krzysztof Bendkowski, aby kopię obrazu i relikwie bł. Papieża Polaka przewieźć dalej, czyli tym razem do parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Dobieszowicach, aby inni ludzie również mogli w Jego oczach dostrzec to, co w życiu najważniejsze – Boże Miłosierdzie. Jeszcze otarcie ostatnich łez, które zakręciły się w oczach naszych parafian i już samochód-kaplica zniknął nam za zakrętem.

Wobec tego niech na zawsze zapadną nam w pamięć słowa Jezusa skierowane do św. siostry Faustyny: „Niech się nie lęka zbliżyć do mnie grzesznik”.

Kat. Bor.

"Człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć, ani kim jest, ani jaka jest jego prawdziwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostatecznie przeznaczenie"