Nasz Kościół, nr 310 (01.11.2015r)
- Utworzono: niedziela, 01, listopad 2015 14:57
ROZWAŻANIA NAD SŁOWEM BOŻYM
Słowa Ewangelii według świętego Mateusza:
Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami: Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni. Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię. Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni. Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą. Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi. Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie. Błogosławieni jesteście, gdy /ludzie/ wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie.
Kiedy słuchamy dziś błogosławieństw Pana Jezusa, wydają się nam one odległe i nieosiągalne, tak jak wydaje się nam niedostępna świętość. Gdy jednak próbujemy odczytać je w kontekście życia naszych bliskich i przyjaciół, którzy już odeszli do Pana, a co do których nosimy w sercu przekonanie, iż przynależą do niezliczonej rzeszy Wszystkich Świętych, wtedy wezwania „błogosławieni jesteście” stają się niezwykle bliskie i realne. Świętość staje się dla nas dostępna dzięki „dziewiątemu błogosławieństwu”: „Błogosławieni, którzy zostali wezwani na ucztę Baranka...”. Nasi bliscy święci, to ci, „którzy przychodzą z wielkiego ucisku, i opłukali swe szaty, i wybielili je we krwi Baranka”.
ks. Jakub Szcześniak
Z HISTORII GRODZIECKICH CMENTARZY
Cmentarz to miejsce, gdzie w grobach pojedynczych lub zbiorowych grzebie się zmarłych lub przechowuje prochy po ich spaleniu. Cmentarze powstały w związku z kultem zmarłych i wiarą w życie pozagrobowe.
Pierwsze, najdawniejsze ślady grzebania zmarłych w Grodźcu pochodzą sprzed narodzenia Chrystusa. Świadczą o tym wykopaliska archeologiczne, jakich dokonano na ul. Różyckiego, na Boleradzu w latach 50-ych XX w.
Ale niemal współczesna historia grodzieckich pochówków to ślady grzebania zmarłych w sąsiedztwie kościoła parafialnego pw. św. Katarzyny. Bo w latach 1931-1932, kiedy rozbudowywano tę świątynię, stwierdzono trzy kondygnacje grobów (pierwsza na głębokości 3 m). Ale zmarłych grzebano też na wzgórzu św. Doroty (w kościele zasłużonych dla parafii). Podczas budowy drogi z Grodźca w kierunku Gródkowa na przełomie lat 1920-1930 odkryto szczątki ludzkie pochowanych zmarłych (istniał tam prawdopodobnie cmentarz).
Istniejący dziś cmentarz parafialny w Grodźcu przy ul. Różyckiego założono w 1832 r. (były to tereny niezabudowane). W 1833 r. cmentarz został poświęcony. Wówczas zajmował małą powierzchnię. Wtedy też istniał cmentarz zakaźny tzw. choleryczny na Boleradzu. Załączona mapa w języku rosyjskim przedstawia lokalizację obu cmentarzy. W 1912 r. ks. Lucjan Tomasik rozbudował cmentarz o dwie morgi (działki przekazali m. in. Plechowie i Czajerowie). Za probostwa ks. kan. Stanisława Wojtuszkiewicza na cmentarzu parafialnym wybudowano kaplicę cmentarną, poświęconą w 1999 r. przez bp. sosnowieckiego dr. Adama Śmigielskiego.
Bolesław Ciepiela
ZMARLI
- Jan Szurgot
ŻYCZENIA
Wszystkim obchodzącym w najbliższym tygodniu imieniny, rocznice urodzin oraz rocznice zawarcia sakramentu małżeństwa, życzymy szczególnego błogosławieństwa Bożego, opieki Matki Bożej, potrzebnych łask i wstawiennictwa św. Patronów
Życzy Redakcja „NK”