Nasz Kościół, nr 798 (11.08.2024r)
- Utworzono: poniedziałek, 12, sierpień 2024 15:14
ROZWAŻANIA NAD SŁOWEM BOŻYM
Słowa Ewangelii według świętego Jana:
Żydzi szemrali przeciwko Jezusowi, dlatego że powiedział: "Ja jestem chlebem, który z nieba zstąpił". I mówili: "Czyż to nie jest Jezus, syn Józefa, którego ojca i matkę my znamy? Jakżeż może On teraz mówić: Z nieba zstąpiłem". Jezus rzekł im w odpowiedzi: "Nie szemrajcie między sobą! Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał; Ja zaś wskrzeszę go w dniu ostatecznym. Napisane jest u Proroków: „Oni wszyscy będą uczniami Boga”. Każdy, kto od Ojca usłyszał i przyjął naukę, przyjdzie do Mnie. Nie znaczy to, aby ktokolwiek widział Ojca; jedynie Ten, który jest od Boga, widział Ojca. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, ma życie wieczne. Ja jestem chlebem życia. Ojcowie wasi jedli mannę na pustyni i pomarli. To jest chleb, który z nieba zstępuje: Kto go je, nie umrze. Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje Ciało, wydane za życie świata".
Nikt nie może przyjść do Mnie, jeżeli go nie pociągnie Ojciec” (J 6,44). Stale przychodzą do nas ludzie, czasem szukają naszej przyjaźni, często o coś pytają, czegoś od nas potrzebują. Czasem sami nie wiedzą, dlaczego znaleźli się przy nas.
Pomyślmy: ich wszystkich przyprowadza do nas Bóg. Jesteśmy odpowiedzialni za nich przed Bogiem. Mamy Go ludziom odsłaniać. Ile to razy przyprowadza ich Bóg, żeby nas samych nawrócić.
ks. Jan Twardowski
Bóg umiłował nas i dał Syna swego, abyśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką ma ku nam. W Chrystusie jesteśmy umiłowanymi synami i córkami Bożymi, wezwanymi do miłowania tak jak On nas umiłował. On zaś umiłował nas do końca, do śmierci krzyżowej, w której mamy odkupienie, odpuszczenie grzechów i życie wieczne. Chrystus z miłości wydał Ciało swoje za życie świata.
Marek Ristau
DALSZE PRACE REMONTOWE W KOŚCIELE ŚW. DOROTY
Kolejny etap prac remontowych kościoła św. Doroty dobiega końca. Ukończone są prace przy instalacjach wewnątrz kościoła, została wykonana rekonstrukcja stopni ołtarzowych, otynkowane ściany – obecnie trwają prace w zakrystii.
Pozostaje do wykonania hydroizolacja i wylewka w nawie głównej, a następnie układanie posadzki marmurowej i remont chóru. Zwieńczeniem remontów będzie sukcesywne montowanie witraży w oknach, których wykonawcami są Elżbieta i Aleksander Kozerowie z Gródkowa.
Jest już zamontowany jeden witraż od północnej strony z wizerunkiem św. Jana Pawła II.
Po zakończonych remontach będą dalsze prace związane z wyposażeniem kościoła.
J. J. Wieczorkowie
ZAMYŚLENIA
U naszych znajomych na Warpiu gra radio. Marysia, Florentyna, Mietek Opoka słuchają programu z dalekiej Warszawy. Zaprosili sąsiadów. Tak, że w mieszkaniu dwanaście osób w skupieniu słucha audycji. Nagle piosenka o Będzinie. Hanka Ordonówna swym cudownym głosem śpiewa:
„Miasteczko Będzin w Polsce jest Rynek w tej mieścinie.
Na rynku znany łobuz był Jankielek Wasersztajn.
A ojciec jego grajkiem był, na ślubach grał w Będzinie.
I zwał się Abram Wasersztajn I wszystko było fajn..."
Sławne miasto nasze Będzin. W radiu o nim śpiewają. Za niedługo całe Warpie będzie o tym mówić. O tym że radio śpiewało o Będzinie.
Grzegorz Pieńkowski
ZMARLI
- Teresa ZUCHOWICZ
Wszystkim obchodzącym w najbliższym tygodniu imieniny i rocznice urodzin oraz rocznice zawarcia sakramentu małżeństwa, życzymy szczególnego błogosławieństwa Bożego, opieki Matki Bożej, potrzebnych łask i wstawiennictwa św. Patronów
Życzy Redakcja NK