Nasz Kościół, nr 669 (18.09.2022r)
- Utworzono: poniedziałek, 19, wrzesień 2022 20:47
ROZWAŻANIA NAD SŁOWEM BOŻYM
Słowa Ewangelii według świętego Łukasza:
Jezus powiedział do swoich uczniów: ”Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał go do siebie i rzekł mu: "Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządu, bo już nie będziesz mógł być rządcą". Na to rządca rzekł sam do siebie: "Co ja pocznę, skoro mój pan pozbawia mię zarządu? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem, co uczynię, żeby mię ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę usunięty z zarządu". Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: "Ile jesteś winien mojemu panu?". Ten odpowiedział: "Sto beczek oliwy". On mu rzekł: "Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt". Następnie pytał drugiego: "A ty, ile jesteś winien?". Ten odrzekł: "Sto korcy pszenicy". Mówi mu: "Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt". Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światła. Ja także wam powiadam: "Zyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzie niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, prawdziwe dobro kto wam powierzy? Jeśli w zarządzie cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, kto wam da wasze? Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie”.
Bóg pragnie, aby wszyscy ludzie się nawrócili, zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy. Ojciec dał Syna swego jako ofiarę przebłagalną, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Bóg jest miłością i tak umiłował świat, że nawet własnego Syna nie oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał... Każdy, kto przyjmie Syna, staje się dzieckiem Bożym, świętym i nienagannym przed obliczem Ojca.
Marek Ristau
KOMENTARZ DO EWANGELII
Ostatnie akapity dzisiejszej ewangelii zawierają, jak się wydaje, bardzo surowe napomnienie Jezusa. Kategorycznie karci On rozdwojenie ludzkiego serca: nie możecie służyć Bogu i mamonie. Szczery rachunek sumienia musiałby zapewne każdego z nas wprawić w niemałe zakłopotanie. Komu bowiem z nas nie zdarza się targować z Panem Bogiem o Jego wolę, Jego prawo? Kto z nas nie wybiera od czasu do czasu światowych zysków czy przyjemności kosztem czystego sumienia? Komu z nas nie zdarzyło się upaść, w jakiejś życiowej sytuacji nie zdradzić Chrystusa?
Na szczęście, słów Pisma Świętego nie wolno wyrywać z kontekstu! Każdemu, kto zauważa, z jaką trudnością przychodzi nieraz zachować wierność Bogu, przychodzi z pomocą chociażby święty Paweł. Ubolewa on w Liście do Rzymian: stwierdzam w sobie to prawo, że gdy chcę czynić dobro, narzuca mi się zło (Rz 7, 21).
Nie chodzi zatem o bezgrzeszność, doskonałość, która wpędzić by nas mogła w samouwielbienie. Liczy się raczej szczere pragnienie dobra, determinacja w dążeniu do świętości. Nie bezwolna zgoda na grzech, lecz ciągły wysiłek podnoszenia się z niego.
Nie staniemy się sługami Złego, póki konsekwentnie odwracać się będziemy do niego plecami. Dopóki grzech będzie raczej „wypadkiem przy pracy” niż naszą drugą naturą.
o. Terencjan Krawiec OFM
PRACE TRWAJĄ
Jak zdążyliśmy zauważyć, w naszej świątyni i na zewnątrz trwają prace remontowo – wykończeniowe. Ostatnio została dokończona obudowa głównego wejścia do kościoła, umocowano ostatnie płyty w ościeżu drzwiowym.
W dzwonnicy wymieniono stare zniszczone drzwi na nowe – solidnie wykonane.
Przy wjeździe na plac przy plebanii rozebrano stary mur oporowy i zbudowano nowy, przy okazji poszerzając wjazd.
Zmienia się również ogrodzenie wokół kościoła. Z uwagi na popękane stare słupki, których odłamki spadały już na chodnik, co zagrażało bezpieczeństwu ludzi, wymieniono na nowe – granitowe. Stalowe przęsła po odnowieniu powrócą na swoje miejsce.
Po ukończeniu tych prac, kościół wraz z otoczeniem uzyska inny, odświeżony wygląd.
Jadwiga i Jerzy Wieczorek
AKT ODDANIA BOGU ZA WSTAWIENNICTWEM ŚW. STANISŁAWA KOSTKI
Boże, Ty jesteś miłością i chcesz, „aby wszyscy ludzie byli zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2, 4). Dziękujemy Ci za to, że w Synu Twoim i przez Niego dokonało się nasze całkowite pojednanie z Tobą.
Wpatrzeni w przykład św. Stanisława Kostki, pragniemy kochać Cię i jak on iść tam, dokąd nas zawiedziesz. Niech ożywi się w nas wiara w Kościół święty, który, jak mawiał nasz Patron, „zwycięża, gdy jest ranny; i wtedy się Go rozumie, kiedy się Go poznaje, wtedy wychodzi naprzeciw, gdy się Go pragnie”.
Panie, Boże nasz, przez przyczynę świętego Stanisława, zechciej przyjąć nasz umysł, aby zawsze szukał i odnajdywał Ciebie; nasze serce, aby coraz bardziej otwierało się ku Tobie i napełniało Twoją miłością i naszą wolę, byśmy byli mocni i konsekwentnie kierowali się w życiu Ewangelią. Niech spełnią się w nas słowa Świętego: „chociaż by się los chwiał, będę stał mocno”.
Pragniemy, za przykładem Stanisława, serdecznie ukochać Matkę Twojego Syna, Matkę wierzących, Królową Mazowsza, bo Ona wskazuje drogę do Zbawiciela. Niech nasze oddanie zaniesie przed Twoje oblicze Pan nasz Jezus Chrystus, który z Tobą żyje i króluje, w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.
ZMARLI
- Marian PACIA
- Grażyna BIELAWSKA
ŻYCZENIA
Wszystkim obchodzącym w najbliższym tygodniu imieniny i rocznice urodzin oraz rocznice zawarcia sakramentu małżeństwa, życzymy szczególnego błogosławieństwa Bożego, opieki Matki Bożej, potrzebnych łask i wstawiennictwa św. Patronów
Życzy Redakcja NK