Pielgrzymka do Kalisza, Lichenia i Torunia

Przez orędownictwo św. Józefa i św. Jana Pawła II, prowadź nas Maryjo!

W dniach 13 i 14 kwietnia 2018 roku odbyła się pielgrzymka będzińskiego Dekanatu św. Jana Pawła II, w tym naszej parafii św. Katarzyny do Kalisza, Lichenia i Torunia. Pielgrzymkę rozpoczęliśmy od Mszy Świętej w Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu, w której uczestniczyliśmy przy cudownym obrazie Świętej Rodziny. Po Eucharystii jeden z posługujących kapłanów w Sanktuarium oprowadził nas po podziemiach kościoła, w których to znajduje się Kaplica Męczeństwa i Wdzięczności. Powstała w 1970 r. z inicjatywy księży, którzy przeżyli w obozie w Dachau. Podczas okupacji hitlerowskiej w czasie II wojny światowej w obozach księża i klerycy modlili się do Boga za pośrednictwem św. Józefa. 19 marca 1941 r. księża polscy ponowili akt oddania św. Józefowi, a końcem kwietnia dzięki Bożej Opatrzności cudownie zostali wyzwoleni przez grupę amerykańskich żołnierzy. Pielgrzymki kapłanów i byłych więźniów obozu Dachau przyczyniły się do rozsławienia Sanktuarium i wzrostu kultu św. Józefa nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie.

Następnie nasza pielgrzymka udała się do Lichenia. Tam przeszliśmy drogą krzyżową w lasku Grąblińskim i w godzinie Miłosierdzia modliliśmy się w Kaplicy Jubileuszowej, która została wzniesiona na pamiątkę 150. rocznicy objawień w Licheniu. W tej kaplicy umieszczona jest rzeźba przedstawiająca postać Matki Bożej z objawień licheńskich. Trzyma Ona w dłoni orła i różaniec. Obok Maryi znajdują się postacie aniołów.

Pierwszy dzień zakończyliśmy przy Pani Licheńskiej. Uczestniczyliśmy w nabożeństwie różańcowym, zwiedziliśmy Sanktuarium oraz podczas Apelu Maryjnego udaliśmy się ze świecami w procesji po placu sanktuaryjnym.

Drugiego dnia z Lichenia udaliśmy się do Torunia, by tam uczestniczyć już w Diecezjalnej Pielgrzymce do Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II. Dziękując za pontyfikat naszego Papieża, przez Jego orędownictwo i Matki Bożej modliliśmy się do Boga za nasze rodziny, parafie oraz we wszystkich intencjach, które pielgrzymi nosili w sercach.

Sylwia Gajos

"Człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie może zrozumieć, ani kim jest, ani jaka jest jego prawdziwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostatecznie przeznaczenie"