Nasz Kościół, nr 741 (09.07.2023r)

ROZWAŻANIA NAD SŁOWEM BOŻYM

Słowa Ewangelii według świętego Mateusza:

W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn, i ten, komu Syn zechce objawić. Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie.

 

KOMENTARZ DO EWANGELII

Wydaje mi się, że człowiek wierzący w Boga, tak jak zakochany, nigdy nie powinien odczuwać trudności, wielkiego ciężaru. Bo wie, że jeżeli przychodzi cierpienie – jest ono od Pana Boga. I ma je przyjąć z miłości do Ojca.

Cierpienie nie ma stałego ciężaru gatunkowego. Ciąży, jeśli dajemy się uciskać.

Wierzący w Boga patrzy na cierpienie jak na obłaskawionego niedźwiedzia, który tańczy i udaje baletnicę. I to, co najcięższe i najtrudniejsze, staje się lżejsze, gdy człowiek wierzy, że spełnia to, czego Bóg od niego chce.

ks. Jan Twardowski

 

Pan jest tak łagodny i miłosierny, i tak bardzo łaskawy i dobry dla wszystkich. Jego miłosierdzie jest nad wszystkim, co stworzył. On podtrzymuje wszystkich, którzy upadają i podnosi wszystkich zgnębionych. Gdy nie żyjemy według ciała, lecz według Ducha, jesteśmy jak Chrystus: tak samo miłujący, przebaczający, łagodni i dobrzy dla wszystkich. Żyjąc Duchem Chrystusa, mamy w sobie życie Chrystusa w obfitości, a jest to życie miłości.

Marek Ristau

 

ZAMYŚLENIA

Kto może sobie powiedzieć, że ma czyste serce?

W kazaniu na górze jest zdanie:

„Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą".

Juliusz tak napisał w wierszu. Potem rzucił się z rozpaczą na kamień grobu Chrystusa. To było w Jerozolimie w styczniu 1837 roku. Juliusz serce ma czyste, a więc jest zupełnie zrozumiałe, że ujrzał Twarz Boga. Właściwie spełnił wszystkie warunki jakie postawił Jezus w Kazaniu na Górze. Przynajmniej tak uważał.

,,Kto umie czytać księgę znaków, pojmie, że zaprosił go Bóg, by w tym miejscu ... przeżył Spotkanie. Bo oto rozsunęła się przestrzeń jak kurtyna... Inny wymiar z szybkością lawiny ogarnął ją i czas. ...Ujrzał niebo w niewyobrażalnych kolorach. Zapamiętał świetlisty kryształ o odcieniu raczej błękitnym. Jest to świat – wyznał - o blasku i nasileniu takim, że nasze istnienie zamienia się w jakieś wątłe cienie. Przeczuł Jego Istotę po tamtej stronie zasłony z błyszczącej mgły".

Tak pisze o nawróceniu Andre Frossarda, ks. Janusz Kobierski. To nawrócenie zdarzyło się w małej kapliczce paryskiego kościoła gdzie wstąpił Frossard, gdyż nudził się oczekując na kolegę, który tam wszedł, aby się pomodlić.

Po nawróceniu trzeba dawać świadectwo. Trzeba pisać, komponować, malować.

Grzegorz Pieńkowski

 

PATRONKA DNIA 

Święta Weronika Giuliani, dziewica urodziła się 27 grudnia 1660 r. w Mercatello, w zamożnej rodzinie Mancini. Kiedy miała zaledwie 5 lat, umarła jej matka. Pragnąc oddać się Panu Jezusowi całkowicie na służbę jako żertwa ofiarna za grzechy ludzkie, wbrew woli ojca wstąpiła do kapucynek w Citta di Castello (1677). W klasztorze przeszła wszystkie stopnie w hierarchii: od furtianki, kucharki, szatniarki, piekarki, zakrystianki, mistrzyni nowicjuszek aż po urząd ksieni. W kontakcie z siostrami była życzliwa, wobec siebie - wymagająca i surowa. surowa dla siebie, była delikatna i zatroskana o siostry, zwłaszcza chore. Umiała rozbudzić tak wielkiego ducha gorliwości, że siostry rywalizowały ze sobą w obserwancji zakonnej. Cierpiała wiele nie tylko z powodu zadawanych sobie pokut, ale z powodu często nawiedzających ją dolegliwości i chorób. Do tych jednak fizycznych cierpień doszły o wiele boleśniejsze cierpienia duchowe: oschłości, stany opuszczenia i osamotnienia duchowego. W 1694 roku Weronika przeżyła mistyczne zaręczyny i zaślubiny z Chrystusem. Dnia 5 kwietnia 1697 roku, w Wielki Piątek, otrzymała dar stygmatów. Po długiej i bardzo bolesnej chorobie Weronika zmarła 9 lipca 1727 r. w 67. roku życia.

 

MODLITWA ŚWIĘTEJ WERONIKI GIULIANI ZA DUSZE CZYŚĆCOWE

Panie Jezu Chryste, przez wstawiennictwo Twojej Najświętszej Matki oraz świętej Weroniki Giuliani, którą powołałeś do bycia pośredniczką między Bogiem a duszami czyśćcowymi, polecam Ci moich drogich zmarłych..., którzy cierpią, oczekując na pełne zjednoczenie z Tobą, Najwyższą Miłością. Skróć ich męki i pozwól im szybko cieszyć się radością wieczną. Który żyjesz i królujesz z Bogiem Ojcem i Duchem Świętym na wieki wieków. Amen.

Wieczne odpoczywanie racz im dać, Panie...

 

 

Redakcja: Ks. Piotr Pilśniak Grzegorz Pieńkowski, Jadwiga i Jerzy Wieczorek

E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

tel. +48 32 267 35 36; + 48 883 159 522

Życzenia, artkuły oraz wiersze można przysyłać pocztą elektroniczną na adres NK.

Redakcja zastrzega sobie prawo wprowadzenia korekty nadesłanych tekstów.

Nr konta parafii: 42 2490 0005 0000 4500 3360 5563

"Prawdziwa cywilizacja nie polega na sile, ale jest owocem zwycięstw nad samym sobą, nad mocami niesprawiedliwości, egoizmu i nienawiści, które są zdolne zniekształcić prawdziwe oblicze człowieka"